czwartek, 2 stycznia 2014

Sylwester :)

W minionym już roku postanowiłam, że sylwester będzie rodzinny czyli zaprosimy znajomych z dziećmi. Nie chciałam oddawać córki do dziadków bo chciałam, żeby z nami wkroczyła w kolejny rok. Zapraszając znajomych z dziećmi można połączyć przyjemne z pożytecznym :P. Miała być piątka urwisów. Niestety u K. właśnie skończyła się ospa, a u jej brata S. zaczęła. Została więc trójka. Dwoje 3,5-latków i prawie dwulatka. Dzieciaczki często się ostatnio widywały i zniknęły rodzicom z oczu w drugim pokoju. Dorośli mieli w miarę spokój i mogli spokojnie świętować. 
Oczywiście dzieci bez żadnego marudzenia wytrzymały do 2.30. Nie będę tego komentować. Skąd u nich ta siła!? 
Nie mogło zabraknąć z tej okazji tortu. Troszkę przesadziłam z wielkością. Było 9 osób dorosłych, a upiekłam tort na wesele ;). Ogromny był. Mnóstwo czasu zajęło zrobienie go, ale było warto :). Wizualnie możecie ocenić sami :).





1 komentarz: