czwartek, 20 lutego 2014

zabawa z okazji 21 lutego

Dzisiejszy dzień zaczęłyśmy zabawami z okazji jutrzejszego DNIA. Kilka dni wcześniej zainspirowana tym pomysłem postanowiłam wykorzystać go z okazji nadchodzącego święta językowego. Uwięziona w domu jestem dosyć ograniczona w realizacji pomysłów. Skąd ja wezmę tyle ping pongów? Rolek też tyle nie mam. Nagle oświeciła mi się lampka nad głową. Potrzeba matką wynalazku!
Jak J. była mała kupiłam basen dmuchany mały i kulki do basenu. Polecam wszystkim  posiadającym maluchy. Jest to świetna zabawa nawet dla nowo narodzonych :). Wbrew pozorom nie zajmuje dużo miejsca i nawet mieszkając  w bloku można taki basenik rozłożyć. J. wyrosła, kulki schowałam. Trochę się ich naszukałam :/.
Więc wykorzystałam kulki z basenu i kubeczki jednorazowe. Do tego wydrukowałam literki alfabetu. Zrezygnowałam z ą, ę, ć, ź, ż, ń, ó. Córka jeszcze za mała. Zostawiłam Ł jak łyżwy w Soczi ;). Mogłam zrobić jeszcze Ż jak żelazko. Może nie będę jej jednak tak mieszać w głowie ;). Ż nauczy się w swoim czasie. Zrobiłyśmy już dwie rundy i J.w ogóle nie jest znudzona zabawą.









Wcześniejsze zastosowanie kulek :)


5 komentarzy:

  1. No proszę jaka pomysłowa mama. mam pytanie, dlaczego nie pokazujesz swojej dzieciny?

    OdpowiedzUsuń
  2. swietny pomysl z tymi kuleczkami :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Obowiązkowo dziennie muszą być dwie rundy zabawy. Muszę jakoś zwiększyć poziom trudności bo zaczyna być zbyt prosto.

    OdpowiedzUsuń