środa, 12 lutego 2014

powazna choroba - moja :/

No to już jest skandal, jestem chora. Pierwsza tak poważna choroba od podstawówki.
Chyba w czwartek, może w piątek zrobiło mi się coś na szyi. Z tyłu jakby trzy pryszcze. Zaraz zaczęłam dusić i wyciskać, ale mocno bolało. Nic nie wycisnęłam. W sobotę się to jakoś rozlało. Nawet nie bolało.Troszkę przeszkadza bo to w takim miejscu :/. W poniedziałek i wczoraj byłam w pracy w golfie. Dzisiaj założyłam normalną bluzkę i koleżanka stwierdziła, że mam półpaśca! Troszkę mnie nastraszyła więc poszłam do lekarza. No i mam półpaśca. Zajebiście!
Jak w tym kawale "SKS" (starość k**a starość). Na przemian jestem wściekła i wybucham śmiechem. Dostałam antybiotyk, L4 na tydzień, za tydzień do kontroli. Teraz to już mnie boli cała szyja. J. pewnie z przedszkola przyniosła wirus ospy i zamiast ją złapało mnie :/, no albo zaraz będzie miała ospę. Na szczęście nie wyglądam tak strasznie jak przypadki, które pokazuje doktor google. Moja mama też dostała półpaśca jak ja zaczęłam chodzić do przedszkola. Najgorsze przede mną. Ojej, żeby tylko za bardzo nie bolało. Jestem nieodporna na ból :(. Wszystko przez tą pogodę. Jakby miesiąc porządnie przymroziło do minus dwadzieścia to wirusów by nie było.

ps. mam przymusową przerwę w ćwiczeniach i to mnie bardzo wkurzyło!!!!

7 komentarzy:

  1. Trzymaj się :) Moje już przeszły ospę więc mam nadzieję, że mnie to nie dorwie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam przymusową przerwę w ćwiczeniach, ale jakoś mnie to nie wkurzyło. Wręcz przeciwnie, bardzo się cieszę! Pozdrawiam:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrowia i szybkiego pozbycia się problemu życze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa.

    OdpowiedzUsuń