poniedziałek, 12 maja 2014

doznania trzydziestki :)

Chyba się starzeję ;).

Objawy:
Pojechałam na wieś. Jeżdżę tam trzydzieści lat, a nawet dłużej jak byłam jeszcze mikroskopijną częścią taty :P. Kiedyś mnie wkurzała, teraz doceniam ciszę i spokój. Gdy bywamy na wsi w sierpniu -w czasie żniw - to nie jest cicho, bo robota w polu wre. Tym razem jednak było cicho i przyjemnie. Do tego wszystkiego żółć rzepaku. Nie wiem co tak rolników wzięło na ten rzepak, ale było go wokoło mnóstwo. Widoki cudowne. Tylko wzdychać i się zachwycać :D. Do tego kwitnące drzewa owocowe. Znowu czas na ach i och. I cisza, cisza, cisza.
Tak to u mnie wyglądało:













Reszta zdjęć na tutaj.

3 komentarze: