Tydzień rozpoczyna się leniwymi ćwiczeniami i trochę odpoczywam. W tym tygodniu pierwszy raz ćwiczę Pilates X. Jak dla mnie są te ćwiczenia ciężkie, ale nareszcie jakiś urozmaicenie i czas leci szybko. Reszta tygodnia mija. Grzecznie ćwiczę to co trzeba.
Tym sposobem zakończyłam 1 fazę ćwiczeń :). Pękam z dumy :).
Schudłam 1 kg. Szału nie ma, ale jak ćwiczyłam w zeszłym roku P90X to też pierwszy znaczący spadek wagi miałam po 5 tygodniach.
W pasie ubył 1 cm, cieszę się, bo na tej części najbardziej mi zależy.
Tak wygląda kalendarz ćwiczeń:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz